![]() |
|
Pływając łodzią motorową niezależnie czy z silnikiem stacjonarnym, czy przyczepnym (niekoniecznie na Warcie czy Wielkiej Pętli Wielkopolski) bardzo istotne znaczenie ma jego chłodzenie.
Dlatego też musimy cały czas kontrolować temperaturę wody chłodzącej. Na tablicy rozdzielczej może być zegarowy wskaźnik temperatury wody, albo sygnalizator alarmowy, który zadziała gdy temperatura zostanie przekroczona. Jeśli takich przyrządów nie ma pozostaje nam sprawdzanie, czy z otworu kontrolnego w silniku zaburtowym wycieka woda, a w przypadku silnika stacjonarnego sprawdzamy, czy woda jest wyrzucana razem ze spalinami z rury wydechowej.
Brak chłodzenia oznacza albo awarię silnika, albo niedrożność układu poboru wody. W każdym przypadku natychmiast musimy się zatrzymać, zdiagnozować problem i usunąć usterkę.
Szczególną uwagę musimy zwrócić na chłodzenie wtedy, gdy w wodzie pływają śmieci (torebki foliowe). Na wielu odcinkach Wielkiej Pętli Wielkopolski, gdzie prąd wody jest bardzo mały występuje zjawisko zarastania wody rzęsą. Szczególnie jest to uciążliwe przed śluzami i w ich wnętrzu, gdzie tworzy się gruba warstwa "kożucha". Rzęsa skutecznie blokuje otwory dolotowe wody chłodzącej. Czasami wystarczy na chwilę wyłączyć silnik (opływająca woda oczyści wloty poboru wody), a czasami trzeba rozebrać i oczyścić filtr wody.